film.

Kimciak

Książka mi się średnio podabała. A film był gitny.

Evi

Potwierdzam!
Ogolnie nie lubie romansidel, itp, ale to mi sie niesamowicie podobalo!
Hym... Macie jakies filmy warte polecenia?

Kimciak

No to... jak mogłybyśmy o tym nie pogadać.

HP 6?

Co sądzicie?

Ja osobiście uważam, że maaaaaaaaaaaaaasakra! xD

Evi

A mnie się podobało

Tzn. w porównaniu do 5 części (chociaż tu porównania w ogóle nie ma), której gorzej się schrzanić nie dało to mnie się bardzo podobało

Tylko końcówkę zwalili z tą walką i pogrzebem, ale ogólnie biorąc pod uwagę całość filmu to jestem zadowolona

Kimciak

Film spoko. Ale nizgodność z książką totalna.

1. Luna w pociągu (wgl czemu LUNA a nie TONKS? xDDD) rzuciła zaklęcie na pelerynę niewidkę. Co jest niezgodne z treścią części 7.
2. Gdzie były wspomnienia Voldka o rożnych rzeczach- horkruksach?! Harry będzie później zgadywał "hm. A moze jego horkruksem będzie czarka?" - powiedz, że nie głupie..
3. Koleżanka, która nie czytała książki nic nie zczaiła z filmu.
4. Nie wyjaśnili kto to greyback.
5. UCIELI WALKĘ W HOGWARCIE.

Ale efekty były spoko

Evi

Powiem ci, że naprawdę dzięki całości to ogólnie te pominięcia jakoś mi tak bardzo nie przeszkadzały. Ale najbardziej czepiałam się Luny w pociągu, tego, że za mało wspomnień Voldiego i walki oraz pogrzebu. Podkreślam jednak, że i tak dzięki całości bardzo mi się podobało. Ten film miał jakiś taki urok w sobie, przyjemnie się oglądało.
Ale to był chyba najbardziej bekowy "Harry..." ze wszystkich

Co 5 minut cała sala się śmiała! A nie mogłam z tego jak Harry wypił ten eliksir szczęścia i zachowywał się jakby się naćpał xD Albo te jego rozmowy na temat dziewczyn z Ronem (Ron swoją drogą też przeee genialny był

) Po prostu płakałam ze śmiechu z nich czasami! xD

Kimciak

no dobra. Ale tojest już 6 część powinno być mniej bekowo a bardziej mrocznie wg mnei xD

Najbardziej przeszkadzało mi to, że słyszałam co dwie minuty szmery z tyłu "O co chodzi?"
Faktycznie film niezrozumiały masakrycznie.

Evi

Dla tych co książek nie czytali tak, ale to ich problem xD

Kimciak

No wiesz, a to jest też porażka filmu..

Evi

Kimy, proszę cię. Wiadomo, że film nigdy nie będzie na 100% zgodny, gdy jest EKRANIZAJCĄ - wtedy zazwyczaj reżyserzy dodają coś od siebie (zwłaszcza tacy jak Yates) i mają jak najbardziej prawo wprowadzać zmiany, choć oczywiście nie wszystkim musi się to podobać. Gdyby to natomiast była ADAPTACJA to musiałby się trzymać wszystkich, choćby najdrobniejszych szczegółów i nie mógłby zmienić nic.
Ja tak czy inaczej jestem zadowolona, więc czepiać się mimo wszystko nie będe

A swoją drogą skąd ty bierzesz takich ludzi? xD
Jak to książki nie czytała?

Zresztą czego tu nie rozumieć? Przecież wszystko było wyjaśnione. Jeśli oglądała poprzednie części to nie powinna mieć najmniejszych problemów ze zrozumieniem tej